Wydany w 1973 roku nakładem wytwórni Phillips, świetny debiutancki album niemieckiego progresywnego duetu (perkusja i organy). Muzyka Sixty-Nine to oparty na wszechobecnych partiach organów Hammonda i gęstej perkusji, improwizowany i w większej części instrumentalny, dynamiczny progresywny rock przypominający trochę dokonania Deep Purple, Emerson Lake & Palmer, Beggars Opera, The Nice, a także Attila. Wszystkie nagrania są bardzo dobre i świetnie zagrane, natomiast na wyróżnienie zasługuje 15-minutowy, pełen zmian tempa i nastroju "Paradise Lost". Fani gatunku będą zachwyceni. Gorąco polecam!