Jedyny album amerykańskiego zespołu (z byłym perkusistą Dust i przyszłym członkiem Ramones - Markiem Bellem), grającego klasycznego, ciężkiego, zawiesistego rocka z lekko bluesującymi wpływami. Mnóstwo gitar i jednocześnie fajne, wpadające w ucho melodie - coś w stylistyce ówczesnych nagrań Led Zeppelin, Wishbone Ash, Dust i Lynyrd Skynyrd. Doskonała produkcja i wyśmienita jakość dźwięku, zaś album wydany był niegdyś przez CBS/Columbia. Gorąco polecam!