Wydany pod koniec 1969 roku, jedyny album rewelacyjnej, brytyjskiej progresywnej formacji! Piękne, chwytliwe melodie oparte na pełnych refleksji, emocji i żaru partiach wokalnych, wszechobecnych Hammondach i wysmakowanych, zdecydowanie psychodelicznych i bardzo rozbudowanych wejściach gitar. Całość brzmi trochę jak znacznie bardziej progresywny, poważniejszy The Doors w połączeniu z wczesnym Van der Graaf Generator... Dwa utwory trwają po 10-12 minut, reszta po 4-7. Dodatkowo dwa singlowe utwory. Absolutny MUS! (JL)